Heynen został trenerem reprezentacji Polski w lutym 2018 roku i już po kilku miesiącach świętował z nową drużyną tytuł mistrzów świata. Czempionat rozegrany we Włoszech na zawsze zapisał się w historii polskiej siatkówki, a Biało-Czerwoni obronili mistrzostwo wywalczone cztery lata wcześniej na polskich parkietach. Sukcesy z polskimi siatkarzami zaowocowały kontraktem w jednym z najlepszych klubów świata, Sir Safety Perugia. We Włoszech pracował na co dzień z Wilfredo Leonem, który w 2019 r. wzmocnił polską reprezentację. Kibicom wydawało się, że kadra z czołowym siatkarzem świata będzie nie do zatrzymania, ale w następnych latach zabrakło złotych medali. Heynen poprowadził drużynę do „tylko” srebrnego medalu Pucharu Świata i Ligi Narodów oraz do dwóch brązowych medali mistrzostw Europy i jednego Ligi Narodów. W 2019 r. pewnie wywalczył awans na igrzyska, pokonując Słowenię i Francję, które okazały się później katami jego drużyny.
Nikola Grbić szczerze o Kubiaku, Heynenie, Sircim i klątwie igrzysk [WYWIAD]
Tak wyglądało wzruszające pożegnanie Vitala Heynena z reprezentacją Polski:
Heynen znalazł pracę. Obejmie reprezentację
Nikt nie ukrywał tego, że wyznacznikiem pracy belgijskiego trenera będą Igrzyska w Tokio. Cała jego kadencja była skupiona wokół olimpijskiego medalu, a wszystkie inne imprezy traktowano jako drogę do głównego celu. Niestety, po raz piąty z rzędu Polska odpadła w ćwierćfinale, a tym razem na jej drodze stanęła Francja. Trójkolorowi wygrali 3:2 i zdobyli później złoty medal, a dwa lata wcześniej ulegli ekipie Heynena w turnieju kwalifikacyjnym. Tę porażkę miał osłodzić sukces w mistrzostwach Europy rozgrywanych w dużej mierze nad Wisłą, jednak tam Biało-Czerwonych po raz kolejny w ME zatrzymała Słowenia i skończyło się na brązowym medalu.
Jeszcze jedna duża siatkarska impreza w Polsce. Świderski potwierdza ME 2022
Po porażce w półfinale ze Słowenią stało się jasne, że współpraca z Heynenem dobiegnie końca. Belg pożegnał się z drużyną w szatni po meczu o brąz, ale od września pozostawał bezrobotny. Teraz wiadomo już, że wróci do pracy, a o szczegółach poinformował portal volleyball.it. 52-latek wróci po 6 latach do Niemiec! Tym razem obejmie jednak reprezentację siatkarek, choć w latach 2012-2016 zasłynął jako trener męskiej kadry, z którą wywalczył m.in. brązowy medal MŚ w Polsce.
Aktualizacja: Heynen odniósł się do informacji włoskiego portalu