Vital Heynen poprowadził reprezentację Polski do wielu międzynarodowych sukcesów, ale jego czas w męskiej kadrze minął. Fani dobrze wspominają Belga i wciąż darzą go sympatią. Jeszcze parę miesięcy temu sporo mówiło się o tym, że może on zostać nad Wisłą i przejąć żeńską reprezentację Biało-Czerwonych. Ostatecznie jednak posadę tę otrzymał Stefano Lavarini, a w męskiej kadrze Heynena zastąpił Nikola Grbić. Pewne było, że Belg musi szukać pracy gdzie indziej i niedawno pojawiły się doniesienia, że przejmie on żeńską kadrę Niemiec. Okazało się jednak, że do żadnego podpisania kontraktu nie doszło!
Jeszcze jedna duża siatkarska impreza w Polsce. Świderski potwierdza ME 2022
Vital Heynen wciąż bez pracy. Belg śmiechem reaguje na plotki
Informację o tym, że Vital Heynen rozpoczął współpracę z reprezentacją Niemiec, podał włoski portal volleyball.it. Okazało się jednak, że informacje te są… kompletną nieprawdą! Portal Sport.pl postanowił zapytać byłego trenera polskiej kadry o całą sytuację, a ten w odpowiedzi odesłał nagranie, na którym ze śmiechem zaprzecza wspomnianym doniesieniom. – Jestem tak samo zaskoczony, jak wy, dziennikarze, tą wiadomością – miał odpowiedzieć Belg.
Znany siatkarz miał wypadek samochodowy. Trzech poszkodowanych w kraksie
Vital Heynen na łamach Sport.pl wyjaśnił, że absolutnie nie doszło do podpisania kontraktu. Przyznał jednak, że kontaktował się z niemiecką federacją. – Niektórzy zaczęli mi wysyłać gratulacje. Byłem zupełnie zaskoczony, miałem myśli: dlaczego?! I musiałem wyszukać swoje nazwisko w internecie, żeby sprawdzić, co się stało. Okazuje się, że ktoś we Włoszech napisał tę plotkę. Mogę tylko zapewnić: to na sto procent nie jest prawdą. Żeby być poprawnym w całej sprawie, wyjaśniam: miałem kontakt z tamtejszą federacją. Na razie nikt nie podjął jednak żadnej decyzji. Ani ja, ani oni. Nie podpisałem kontraktu, to nieprawda – wyjaśnia Vital Heynen.