Po 13 kolejkach Zaksa, która przegrała tylko raz, zbudowała solidną przewagę nad konkurencją. Trudno przypuścić, by mogła nagle stracić rytm i wypaść poza czołową dwójkę tabeli, która pod koniec kwietnia rozegra między sobą walkę o mistrzostwo Polski. Pytanie brzmi raczej: kto będzie rywalem kędzierzynian w boju o złoto - Skra, Resovia czy Lotos?
Siatkówka. Kwalifikacje do Rio 2016: Z kim Polska zagra w Tokio? Kiedy rozpocznie się turniej?
- Niewiele zespołów może się zbliżyć poziomem sportowym do Zaksy. Uważam, że w tym momencie tylko odbudowująca siłę Resovia jest w stanie to zrobić - mówi "SE" Ireneusz Mazur (59 l.), były trener reprezentacji Polski. - Niby żaden zespół nie może w trakcie sezonu uniknąć choćby małego kryzysu, ale nic nie wskazuje, że w Kędzierzynie coś zakłóci dobrą passę. To ewidentny faworyt numer jeden do mistrzostwa, choćby działacze przez skromność temu zaprzeczali - śmieje się były selekcjoner.
Rozgrywającym numer jeden ligi jest prowadzący grę Zaksy Benjamin Toniutti (27 l.), który już 6-krotnie zdobywał nagrodę dla najlepszego zawodnika kolejki. - Te nagrody się nie liczą bez sukcesu drużyny - powtarza Francuz. A w ekipie gwiazd "SE" są też jego koledzy - libero Paweł Zatorski i belgijski przyjmujący Sam Deroo.
- Kluczem do triumfów Zaksy jest kapitalna "chemia" w drużynie i właściwe zbudowanie składu latem. To najbardziej wszechstronny zespół w lidze - kwituje Mazur.