Wilfredo Leon

i

Autor: Cyfra Sport Wilfredo Leon

Wzruszający moment

Żona Wilfredo Leona nie trzymała tego dłużej w sobie. Emocje buzowały, czuła lęk i niepewność. Łzy same napływają do oczu

2024-01-29 8:23

Być może wspólnej historii Wilfredo Leona i Polski oraz biało-czerwonej kadry nie byłoby nigdy, gdyby nie jedna ważna osoba w życiu siatkarza. Kilkanaście lat temu Leon poznał Małgorzatę Gronkowską, swoją obecną żonę. I to w dużej mierze dzięki niej rozpoczęła się przygoda zawodnika z krajem nad Wisłą. Ukochana siatkarza postanowiła opowiedzieć o pierwszych chwilach Leona w Polsce i o tym, jakie towarzyszyły jej przy tym emocje.

Wilfredo Leon to jedna z największych gwiazd reprezentacji Polski. Jego "pozyskanie" dla biało-czerwonych barw odbiło się w siatkarskim świecie szerokim echem, a fani od razu pokochali Kubańczyka. Przyjmujący sam wielokrotnie przyznawał, że reprezentowanie Polski do dla niego wielki zaszczyt i gdy tylko zdrowie dopisuje, zawsze daje z siebie wszystkie siły, aby grać na jak najwyższym poziomie. Całej historii mogłoby nie być, gdyby nie jedna, wyjątkowa osoba. A konkretnie Małgorzata Leon, z domu Gronkowska.

Wilfredo Leon zagra w Polsce! To będzie prawdziwy hit, wszystko potwierdził!

Żona Leona ze wzruszającą historią

Para poznała się przez Internet. Znajomość rozwinęła się bardzo szybko i Leon zdecydował się na podróż do Polski oraz związanie się właśnie z tym krajem, o czym zadecydowała miłość do obecnej żony. Małgorzata Leon z okazji 10 rocznicy przylotu siatkarza do Polski zdecydowała się opisać w mediach społecznościowych emocje, jakie w niej buzowały tuż przed odebraniem zawodnika z lotniska.

- Dokładnie 10 lat temu, mroźnego 28 stycznia 2014 r. rozpoczął się nowy rozdział w naszym życiu. Wilfredo opuścił swoją ojczyznę w pogoni za lepszym jutrem i zdecydował, że to Polska stanie się jego domem. Dobrze pamiętam ten wieczór, kiedy czekałam na niego na warszawskim lotnisku. Buzowała we mnie mieszanka wielu emocji: niepewności, czy w ogóle wpuszczono go do samolotu na Kubie, ekscytacji, że jeśli jednak był w samolocie, to za chwilę go zobaczę, lęku, jak to wszystko będzie dalej wyglądało, a w końcu euforii, gdy ujrzałam go w rozsuwających się drzwiach hali przylotów. Reszta jest (niesamowitą) historią - napisała na Instagramie Małgorzata Leon.

Wilfredo Leon z żoną

i

Autor: Instagram Wilfredo Leon z żoną
Listen on Spreaker.
Najnowsze