Ewa Brodnicka ostatni raz w klatce pojawiła się w maju ubiegłego roku. Wówczas odniosła swoje drugie zwycięstwo w MMA pokonując Martę Linkiewicz. Choć nie brakowało spekulacji, kto będzie kolejną rywalką "Kleo", sama pięściarka nie śpieszyła się z powrotem do pojedynków. Dopiero niedawno okazało się, że zadebiutuje w kolejnej freak-fightowej federacji. Brodnicka związała się z PRIME MMA i ogłoszono, że na najbliżej gali wystąpi w tej właśnie organizacji.
Brodnicka w mediach społecznościowych nieustannie pokazuje, że jest w stałym treningu i o jej formę raczej nie ma co się obawiać. Była mistrzyni świata w boksie na Instagramie publikuje również wiele prywatnych zdjęć wideo. Nie brakuje również tych bardziej pikantnych. Brodnicka nigdy nie miała problemów z odsłanianiem ciała. Nie inaczej było również i teraz, gdy pokazała zdjęcie w wyzywającej bieliźnie i dość wyraźnie eksponowała pośladki.