Izabela Małysz odsłoniła ciało. Tak określili ją w Internecie. Widok zapiera dech, ciężko oderwać wzrok

Izabela Małysz bardzo długo nie decydowała się na wyjście z cienia popularnego męża. W zdecydowanej przewadze to Adam Małysz występował w telewizji, udzielał wywiadów, a jego ukochana stroniła od takich sytuacji. Sama wielokrotnie przyznawała, że nie miała potrzeby, aby uzewnętrzniać się publicznie i wolała skupić się na swoich zadaniach.

Adam Małysz zrobił to z żoną! Tak spędza wolne chwile, musiał wstać wcześnie rano, ale nie żałował

Iza Małysz zachwyciła. Wyjątkowa fotografia

Sytuacja zmieniła się nieco w ostatnich miesiącach. Hitem stała się informacja, że Izabela Małysz wystąpi w znanym programie "Taniec z Gwiazdami". Dzięki udziałowi w tanecznym show zdecydowanie więcej osób mogło dowiedzieć się o niektórych sprawach prywatnych państwa Małyszów. W dodatku żona byłego skoczka coraz chętniej publikuje treści w mediach społecznościowych.

Zaszczepieni kibice skoków zostaną oddzieleni od niezaszczepionych. Zapadła decyzja, interweniował RPO

Z fanami dzieli się w dużej mierze chwilami z wyjazdów i wycieczek. Jeszcze niedawno publikowała zdjęcia z Chorwacji, gdzie Małyszowie pojawiają się w zasadzie regularnie. Teraz postanowili wybrać nieco bardziej tropikalny kierunek. Choć Iza Małysz nie zdradziła dokładnie, gdzie wybrała się z mężem, po fotografiach widać, że są to tropiki.

Ciężko oderwać wzrok od zdjęcia żony Małysza. Cudowne widoki

Izabela Małysz zdecydowała się na opublikowanie na Instagramie zdjęcia z plaży. Małżonka "Orła z Wisły" niczym wodna nimfa pozuje tuż przy rozbijających się o brzeg falach, a to co rzuca się w oczy, to przede wszystkim ogromna palma za jej plecami. Małysz ma na sobie jednoczęściowy strój kąpielowy, który odsłania jej długie nogi.

- Jak to mówi mój syn (zięć Kamil - przyp. red.) "jo i palma" - napisała w opisie do fotografii Izabela Małysz. Fani nie mogli wyjść z zachwytu, jak świetnie prezentuje się życiowa partnerka byłego skoczka. Jeden z użytkowników Instagrama nazwał ją nawet mianem "syrenki". Od tropikalnych widoków ciężko oderwać wzrok.