Adam Małysz postanowił opowiedzieć o jednym, nieznanym szczególe ze swojego życia prywatnego. Okazuje się, że w jesienne, wolne od pracy poranki, skoczek wraz z żoną mają swój rytuał, który poprawia im humor na cały dzień. Cała prawda wyszła na jaw przy okazji najnowszej publikacji Małysza na mediach społecznościowych. Fani nie mogą ukryć zachwytu.
Adam Małysz robi to z żoną w jesienne poranki. Prawda wyszła na jaw
Okazuje się, że Małysz i jego żona Izabela, korzystając z jesiennej pogody i uroków Wisły, uwielbiają wychodzić na spacery. Jak sam skoczek przyznał, jest to jedna z jego najbardziej ulubionych aktywności i, mimo że musi wstawać rano w wolne dni, to spędza doskonały czas u boku ukochanej.
- Ostatnie jesienne podrygi. Wraz z małżonką wybraliśmy się kilka dni temu na spacer po naszej pięknej Wiśle. O tej porze roku jest tu naprawdę kolorowo. A wy jak spędzacie wolne listopadowe poranki? - zapytał swoich obserwatorów na Instagramie Adam Małysz, pokazując fotografie ze spaceru.
Mariusz Pudzianowski jednym zdjęciem przeraził swoich fanów! Nie mogli uwierzyć w to, co widzą
Aby zobaczyć nieznane zdjęcia ze ślubu Adama i Izabeli Małyszów, przejdź do galerii poniżej.
Wisła pięknieje jesienią. Fani zachwyceni zdjęciami Małysza
Trzeba przyznać, że zdjęcia Małysza z małżonką w jesiennych plenerach wywołały wielkie emocje wśród fanów, którzy zaznaczają, że mistrz mieszka w wyjątkowo pięknej okolicy. Jedna z fanek postanowiła nawet zarekomendować miejscowość.
- Zakochałam się w Wiśle, a najbardziej w tym co dookoła niej. Przepiękne krajobrazy. Byłam tam z rodziną zimą, trasy turystyczne przepiękne, cisza, spokój, krajobraz jak z bajki - napisała fanka pod zdjęciem Małysza.