W szeregach reprezentacji Polski nie brakuje zawodników, którzy uchodzą za gwiazdy światowego formatu i już niejednokrotnie mieli oni okazję do tego, aby potwierdzić swoją wielką wartość i umiejętności. Do tego grona bez dwóch zdań zaliczyć trzeba również Bartosza Bednorza, który chociaż nie znalazł się w gronie powołanych przez Nikolę Grbicia na igrzyska w Paryżu, to śledził poczynania biało-czerwonych i postanowił wysłać w pewnym momencie bardzo ważną wiadomość. Urodzony w Zabrzu przyjmujący od sezonu 2024/2024 reprezentować będzie barwy Asseco Resovii Rzeszów i po zasłużonych wakacjach zameldował się on w nowym miejscu, przy okazji regularnie dodając posty w mediach społecznościowych pokazując, co obecnie dzieje się w jego życiu. Tym razem postanowił chwycić za kluczyki do piekielnie szybkiego i drogiego auta i pokazać je internautom.
Bednorz zamieścił na swoim Instagram Stories Chevroleta Corvette C7 Z06, które w mroku znajdowało się w garażu. Wystarczyło zaledwie naciśnięcie jednego guzika, aby amerykański pojazd się uruchomił, co od razu wywołało głośny ryk. To z kolei zasługa silnika. W tych modelach często znajduje się silnik o pojemności 6,2 litra oraz 650 koni mechanicznych. Sąsiedzi siatkarza bez dwóch zdań usłyszeli, że ten odpalił piękną, niebieską Corvettę.
Nowy gwiazdor Asseco Resovii następnie udał się na myjnie, aby pojazd prezentował się jeszcze lepiej. Trudno się dziwić. Również kwota, za jaką można pozyskać taki pojazd jest specjalna. Obecnie Corvette C7 Z06 wyceniana jest na ok. 60-80 tysięcy dolarów. W przeliczeniu daje to 230-305 tysięcy złotych. Zarobki Bartosza Kurka lub Wilfredo Leona pokazują jednak, że dla wielu siatkarzy zainwestowanie w taki samochód może nie być przesadnym problemem. Tym bardziej, jeśli dla kogoś taki pojazd jest spełnieniem marzeń.