- Najbardziej zależałoby mi, aby w swoim zespole mieć Alonso, ponieważ uważam, że nadal jest najlepszym kierowcą w stawce - stwierdził Fiorio, który dyrektorem sportowym Ferrari był w latach 1989-1991.
- Uważam, że Alonso jest lepszy od Hamiltona - ciągnął swój wywód. - Oboje są tak samo szybcy, ale pierwszy z nich popełnia dużo mniej błędów. Jeździ bardzo równo, jest inteligentnym kierowcą.
Fiorio oczami wyobraźni widzi Alonso za kierownicą czerwonego bolidu Ferrari. - Tworzyliby znakomity duet - przekonuje były dyrektor stajni z Maranello.
- Ferrari zdobyło mistrzostwo konstruktorów i udowodnili, że są najlepszym teamem w stawce, ale zabrakło im mistrzostwa świata kierowców. W takiej sytuacji trzeba się zastanowić, czy za kierownicą bolidów zasiadają właściwi ludzie.
Tymczasem Fiorio wtóruje Giancarlo Minardi, założyciel i były dyrektor nie istniejącego już zespołu Formuły 1 Minardi Formula One. - Nie ma wątpliwości, że Alonso przydałby się Ferrari. Uważam, że bez problemu pokonałby wówczas Hamiltona - stwierdził z przekonaniem Minardi.