Po raz szósty PGE Narodowy będzie świadkiem rywalizacji o punkty w mistrzostwach świata. Jak do tej pory obiekt w Warszawie jest zaczarowany dla Polaków. Żaden z Biało-Czerwonych nie wygrał jeszcze na Narodowym. Co więcej, dwukrotny mistrz świata Bartosz Zmarzlik nigdy nie stał tu nawet na podium. – Trudno powiedzieć, dlaczego tak się stało. Widocznie sprzętowo nie byliśmy wystarczająco skuteczni i dobrze „wyregulowani” – powiedział zawodnik Stali Gorzów. W pierwszym tegorocznym wyścigu z cyklu Grand Prix Zmarzlik był najszybszy, więc jest nadzieja, że Polak do rywalizacji na PGE Narodowym przystąpi w świetnej dyspozycji. Podczas ostatniego GP w Warszawie triumfował Leon Madsen, którego kibice zobaczą również w sobotni wieczór. Emocji nie powinno zabraknąć.
Piotr Żyła pokazał duży sprzęt. Zaskoczył swoim wyznaniem, dla wielu to nie do pomyślenia