Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) postanowiła w specjalny sposób uhonorować najlepsze sprinterki i sprinterów PŚ, którzy do tej pory rywalizowali w cieniu specjalistów od biegów dystansowych. Zwyciężczyni klasyfikacji generalnej w sprincie dostanie w prezencie BMW X1 20d - auto z mocnym 177-konnym silnikiem diesla, warte
150-200 tys. złotych.
Kowalczyk nie jest specjalistką od sprintu, ale w ostatnich sezonach była w czołówce, a w 2010 r. wygrała tę klasyfikację. Na razie przygotowuje się do sezonu na austriackim lodowcu.