Poprzedni sezon Formuły 1 dostarczył olbrzymich emocji. Fani do ostatnich okrążeń pasjonowali się walką o mistrzostwo świata. Lewis Hamilton ostatecznie przegrał ten pojedynek z Maxem Verstappenem. Holender zdobył pierwszy tytuł w historii, a po rewolucji technologicznej Mercedes spadł w klasyfikacji na dalsze miejsce. Pod koniec zeszłego roku nie brakowało dyskusji na ten temat. Nie wszystkie rozmowy ujrzało światło dzienne.
Skandal w F1. Były mistrz obraził Lewisa Hamiltona
W listopadzie zeszłego roku były mistrz świata Nelson Piquet udzielił niepublikowanego wywiadu, w którym komentował walkę Hamiltona z Verstappenem. Anglik był krytykowany chociażby za jeden z manewrów z toru Silverstone. Brazylijczyk nie gryzł się w język i użył wulgarnego i rasistowskiego określenia na Hamiltona.
NIE PRZEGAP! Hubert Hurkacz miał wielkie problemy zdrowotne na Wimbledonie! Kibice o niczym nie wiedzieli. Dlatego przegrał?
W końcu rozmowa wyciekła do mediów, a momentalnie zachowanie 69-latka Nelsona Piquet. - Język dyskryminujący lub rasistowski jest niedopuszczalny w jakiejkolwiek formie i nie ma zgody na jego używanie w naszym społeczeństwie. Lewis jest niesamowitym ambasadorem naszego sportu i zasługuje na szacunek – czytamy w oficjalnym komunikacie F1.
FIA krytykuje rasistowskie zachowanie ws. Hamiltona
Zachowanie Piqueta skrytykowała także FIA. - Zdecydowanie potępiamy wszelkie rasistowskie i dyskryminujące zachowanie. Nie ma na niego miejsca ani w sporcie, ani w społeczeństwie. Wyrażamy solidarność z Lewisem Hamiltonem i w pełni popieramy jego zaangażowanie na rzecz równości i różnorodności.
NIE PRZEGAP! Wielki sukces Roberta Kubicy w wyścigu 24h Le Mans. Przed rokiem przeżył tam koszmar