Wcześniej zakładano, że bolidy jeździć będą na silnikach czterocylindrowych. Wprowadzeniu takich zmian sprzeciwiały się jednak teamy Ferrari, Mercedes i Cosworth, które obawiały się wysokich kosztów zmian.
Przeczytaj koniecznie: F1. Niki Lauda dostał zakaz zbliżania do Hamiltona
Ostatecznie zdecydowano się więc na motory sześciocylindrowe. I właśnie takie zaczną napędzać bolidy w 2014 roku.