Formuła 1 cieszy się w Polsce ogromną popularnością i ogromna ilość fanów z zapartym tchem śledzi to, co dzieje się w kolejnych wyścigach. Wciąż nie brakuje kibiców, którzy marzą o powrocie do stawki Roberta Kubicy, aby Polak regularnie ścigał się razem z najlepszymi kierowcami na świecie. Nadzieje tej grupy rozpalił fakt, że Sebastian Vettel zdecydował się zakończyć swoją karierę po obecnym sezonie 2022 co sprawiło, że w Astonie Martinie zwolniło się miejsce dla nowego kierowcy. Robert Kubica nim jednak nie będzie. To już pewne.
NIE PRZEGAP: Wyszła na jaw cała prawda o wieku Marceliny Ziętek! Aż trudno uwierzyć, ile lat dzieli Piotra Żyłę i jego ukochaną
Złe wieści dla fanów Roberta Kubicy. Klamka zapadła, w tym zespole nie wystąpi
Oprócz Niemca, który czterokrotnie sięgał po tytuł mistrza świata, w barwach Astona Martina jeździ również Lance Stroll, jednak fotel Kanadyjczyka jest praktycznie nietykalny ze względu na fakt, że właścicielem zespołu jest jego ojciec Lawrence. Drugim kierowcą Astona Martina nie zostanie jednak Robert Kubica.
Zobaczcie, z jaką pięknością spotyka się Max Verstappen, klikając w galerię zdjęć poniżej!
Fani Roberta Kubicy będą zrozpaczeni. Zapadła ważna decyzja, tego się już nie odkręci
Okazuje się, że Aston Martin znalazł już sobie zastępcę za Sebastiana Vettela, którym został... Fernando Alonso. Hiszpan po trzyletniej przerwie od wyścigów w Formule 1 postanowił wznowić swoją karierę i zasilić szeregi Alpine. Teraz jednak jest już pewne, że dwukrotny mistrz świata po sezonie zmieni barwy klubowe i zostanie nowym kierowcą brytyjskiego zespołu. Tym samym fani F1 którzy liczyli, że to Robert Kubica zajmie miejsce Vettela, niestety muszą obejść się smakiem. Chyba, że po Polaka sięgnie Alpine, które traci Fernando Alonso.
Tragedia! Zginął utalentowany 8-latek. Fatalny wypadek, zawodnik przejechał mu po głowie