- Wierzę, że z Nickiem Heidfeldem będziemy równie silni, jak z Robertem - powiedział. - Podchodzę do tego tak: takie jest życie, często nieprzewidywalne, trudne i okrutne - dodał Pietrow.
Przeczytaj koniecznie: Włoscy lekarze: Stan Roberta Kubicy jest dobry
- Robert był ważną częścią zespołu, ale myślę, że powinniśmy iść do przodu, nie możemy dać się zamrozić w miejscu, do którego doszliśmy. Przyjście Nicka Heidfelda, bardzo doświadczonego kierowcy, daje nadzieję na dalszy rozwój i sukcesy - podsumował Pietrow.