Schumacherowi tor Spa kojarzy się niezwykle dobrze. - Czuję się tu jak we własnym salonie - mówi Niemiec. - To zabawne, jak wiele wyjątkowych momentów tu przeżyłem: mój debiut, pierwsze zwycięstwo, mistrzostwo świata. Wydawało się nieuniknione, że ten 300. wyścig pojadę właśnie w Spa. Jestem dumny, że dopiero jako drugi kierowca w historii osiągnąłem tę magiczną liczbę - dodał Niemiec.
Podczas pierwszego treningu mocno padał deszcz. Z takiego obrotu sprawy cieszy się lider klasyfikacji generalnej Fernando Alonso (31 l.). - Mokry wyścig byłby dla nas lepszy - mówi Hiszpan z Ferrari. - Gdy nie masz szybszego samochodu niż rywale, deszcz pomaga, bo można zrobić coś więcej.
Nie przegap!
Sobota 14.00 - kwalifikacje. Niedziela 14.00 - GP Belgii
Polsat Sport Extra