Przed tym wyścigiem Lewis Hamilton był wiceliderem klasyfikacji, ze stratą 22 punktów do Nico Rosberga. Niemiec niemal od początku miał problemy i po kolejnych awariach (m.in. kierownica i skrzynia biegów) zrezygnował z dalszego ścigania. Dramat Rosberga skrzętnie wykorzystał Hamilton.
Jeszcze na 7. okrążeń przed końcem liderem był... Sebastian Vettel. Hamilton szybko go jednak przegonił i jako pierwszy przekroczył linię mety. Drugi był Vettel, a tuż za nim sklasyfikował się drugi kierowca Red Bulla Dario Ricciardo. Do kolejnego GP, które odbędzie się 3 października w Japonii, Hamilton będzie podchodził z pozycji lidera z przewagą zaledwie trzech punktów nad drugim w "generalce" Rosbergiem.
Grand Prix Singapuru:
1. L. Hamilton (Mercedes) 1:54.140
2. S. Vettel (Red Bull) +13,5
3. D. Ricciardo (Red Bull) +14,2
4. F. Alonso (Ferrari) +15,3
5. F. Massa (Williams) +42,1
6. J. Vergne (Toro Rosso) +56,8
7. S. Perez (Force India) +59,0
8. K. Raikkonen (Ferrari) +60,6
9. N. Hulkenberg (Force India) +61,6
10. K. Magnussen (McLaren) +62,2
Klasyfikacja generalna:
1. L. Hamilton (Mercedes) 241 pkt
2. N. Rosberg (Mercedes) 238
3. Daniel Riccardo (Red Bull) 181
4. F. Alonso (Ferrari) 133
5. S. Vettel (Red Bull) 124
6. V. Bottas (Williams) 122
7. J. Button (McLaren) 72
8. N. Hulkenberg (Force-India) 72
9. F. Massa (Williams) 65
10. S. Perez (Force-India) 45
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail