W każdym razie z pewnością zrezygnuje w treningów w piątek, Gollob tytuł mistrz swiata ma już zapewniony, więc teoretycznie jego udział w ostatnich zawodach sezonu nie jest konieczny. Ale nikt z kibiców żużla nie wyobraża sobie by champion 2010 mógł nie wystąpić w rodzinnym mieściem, które tak bardzo chce go ufetować.
Na leczenie zostały dwie doby. Jeśli urazu nie uda sie wyleczyć do końca pewnie skończy się na bandażu i blokadzie, która pozwoli Gollobowi wystąpić w imprezie, które mają być jego "koronacją".