GP Wielkiej Brytanii WYNIKI:
- Carlos Sainz
- Sergio Perez
- Lewis Hamilton
- Charles Leclerc
- Fernando Alonso
- Lando Norris
- Max Verstappen
- Mick Schumacher
- Sebastian Vettel
- Kevin Magnussen
- Lance Stroll
- Nicholas Latifi
- Daniel Ricciardo
- Yuki Tsunoda
DNF Esteban Ocon
DNF Pierre Gasly
DNF Valtteri Bottas
DNF George Russell
DNF Guanyu Zhou
DNF Alexander Albon
Już start na Silverstone wywołał olbrzymie emocje. Verstappen błyskawicznie wyprzedził startującego z pole position Sainza, a Hamilton przebił się na 3. miejsce. Jednak za ich plecami doszło do makabrycznego wypadku. W ogromnym zamieszaniu najmocniej ucierpieli Alexander Albon, George Russell i Guanyu Zhou. Zwłaszcza ten ostatni, który cudem uniknął poważnych obrażeń. Początkowo kamery nawet nie pokazywały jego bolidu i powtórek, a kibice zamarli. Na szczęście Chińczykowi nic się nie stało i pod koniec wyścigu przechadzał się już po padoku. Nagranie z potwornej kraksy mrozi krew w żyłach, ale najważniejsze, że ze zdrowiem zawodników wszystko w porządku. Jedynie Albon został przetransportowany helikopterem do szpitala, a pozostali uczestnicy dalej przebywali na torze. A na Silverstone po niespełna godzinie wznowiono wyścig - zgodnie z kolejnością z kwalifikacji, jedynie bez udziału wymienionej trójki.
Po restarcie wydawało się, że Sainz panuje nad sytuacją, ale po fatalnym błędzie stracił pozycję na rzecz Verstappena. Obrońca tytułu mistrza świata objął prowadzenie, jednak już po kilku okrążeniach nagle stracił tempo i ratował się zjazdem do alei serwisowej! Myślał, że przebił oponę, lecz był to głębszy problem, gdyż już do końca wyścigu miał problemy z bolidem. Ostatecznie dojechał do mety na 7. miejscu, jednak nie liczył się w walce o czołowe pozycje i musiał mocno walczyć o tę lokatę. Z przodu wszystko wskazywało na dublet Ferrari, z którym walczył Hamilton, ale sytuacja zmieniła się na 39. okrążeniu. Wówczas bolid Estebana Ocona odmówił posłuszeństwa, a na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa.
To sprawiło, że w samej końcówce niemal wszyscy kierowcy założyli świeże opony. Jedynym wyjątkiem był... lider wyścigu - Leclerc. Monakijczyk na zużytych twardych oponach nie miał szans z rywalami na miękkim ogumieniu. Dał z siebie wszystko, jednak przyjechał na metę tuż za podium. Prawdziwym szczęściarzem okazał się Sergio Perez, który na początku wyścigu ucierpiał w walce z kierowcą Ferrari i musiał wymieniać przednie skrzydło. Wydawało się, że nie będzie liczył się w walce o podium, jednak splot zdarzeń sprawił, że Meksykanin "darmowo" wymienił opony i po restarcie pokazał znakomite tempo, co dało mu drugie miejsce! Zwycięzcą został Sainz, który od razu po zjeździe safety car wyprzedził Leclerca i pewnie odniósł pierwsze zwycięstwo w F1 w karierze. Sporo radości GP Wielkiej Brytanii dało też Mickowi Schumacherowi, który po raz pierwszy w życiu zdobył punkty "królowej motorsportu". Poniżej nasza relacja na żywo z GP Wielkiej Brytanii: