- Stoczyliśmy wiele pojedynków, a zdarzały się nam nawet drobne kolizje. Z Robertem miałem więcej nerwowych sytuacji niż z jakimkolwiek innym kierowcą, z którym jeździłem w jednej ekipie. To naturalne, gdy w takim samym samochodzie jest dwóch porównywalnych kierowców - wyznał Heidfeld w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
- Z Kubicą zawsze toczyliśmy walkę fair. Dawała wielką frajdę - dodał "Quick Nick".
- Eh, to co się stało... Wielki pech i strata dla wyścigów - powiedział, gdy dowiedział się że Polak wciąż pracuje nad poprawą sprawności ręki. Bardzo Robertowi współczuję. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się ułoży - stwierdził były partner Kubicy z ekipy BMW Sauber.
Heidfeld współczuje Kubicy: Mam nadzieję, że wszystko dobrze się ułoży - SONDA
2012-07-25
12:32
Kiedyś zażarcie rywalizowali o prymat w teamie BMW Sauber, teraz ich drogi się rozeszły, ale mimo tego, że nigdy przyjaciółmi nie byli, to Nick Heidfeld w ciepłych słowach wypowiada się o Robercie Kubicy, który walczy o powrót do profesjonalnego ściągania.