Jarosław Hampel

i

Autor: Mateusz Jagielski Jarosław Hampel

Jarosław Hampel: Falubazem wjadę na szczyt WYWIAD

2013-01-03 3:00

To będzie rok wielkich wyzwań dla Jarosława Hampela (31 l.). Bohater najgłośniejszego transferu w żużlowej Ekstralidze (z Unii Leszno do Falubazu Zielona Góra) postawił przed sobą ambitne cele. Chce wrócić na podium Grand Prix, a z klubem zdobyć mistrzostwo Polski.

"Super Express": - Dlaczego wybrałeś Falubaz?

Jarosław Hampel: - Ponieważ uważałem, że w tym klubie będę czuł się najlepiej. Nie ukrywam: miałem oferty lepsze finansowo. Ale wybrałem Zieloną Górę, bo to szanowany klub, rozwinięty sportowo i marketingowo. Poza tym mam świetne relacje z prezesem Robertem Dowhanem. Wierzę, że wspólnie sprawimy, że Falubaz wróci na szczyt.

- Wasze negocjacje przedłużały się. Z jakiego powodu?

- Wszystko zostało zbytnio rozdmuchane, a to tak naprawdę była burza w szklance wody. Nawet mi to nie przeszkadzało, bo kibice mieli się czym pasjonować (śmiech). Ani przez chwilę nie miałem wątpliwości, że będę jeździł dla Falubazu. Kwestie finansowe dogadaliśmy bardzo szybko, do dogrania pozostawało kilka drobnostek. To nie były kwestie, które mogły zachwiać negocjacjami. Konferencja 13 grudnia w Warszawie była tylko domysłem, nigdy nie potwierdzono, że tam podpiszę kontrakt.

- Falubaz to naprawdę najlepszy klub, by odbudować się po słabym poprzednim sezonie?

- Idealny. Moim celem na 2013 rok jest powrót do poziomu, który prezentowałem w 2010 roku, kiedy zająłem 2. miejsce w Grand Prix. Oczywiście, że marzę o tytule mistrza świata w tym roku, ale realne jest podium. To, że chcę być jednym z liderów Falubazu, jest oczywiste, liczę, że klub odzyska mistrzostwo Polski. W tym składzie stać nas na to.

- Rozstajesz się z Lesznem z bólem serca?

- Ogromnym. Spędziłem w Unii pięć lat, kawał sportowego życia. Zżyłem się z drużyną. Zdobyliśmy dwa złote i dwa srebrne medale mistrzostw Polski. Jednak poczułem, że czas odejść, spróbować czegoś nowego.

- Szykujesz jakieś nowinki techniczne na nowy sezon?

- Sprzęt pozostaje ten sam, ale jestem umówiony z moim tunerem, który ma kilka pomysłów na jego udoskonalenie. Chodzi głównie o kwestie silnikowe, drobne, ale ważne zmiany. W najbliższym czasie będę je testował.

- Podobno chcesz wystąpić w indywidualnych mistrzostwach Europy, które w tym roku przyjmą nową formułę.

- Chyba się na to skuszę. Odbiór mistrzostw Europy będzie teraz zupełnie inny, zawody gwarantują wysoki poziom sportowy. A poza tym będą pokazywane w Eurosporcie, dzięki czemu żużel dotrze do wielu kibiców. Świetna alternatywa dla Grand Prix.

Najnowsze