Romain Grosjean

i

Autor: AP Romain Grosjean

Kierowca F1 stanął oko w oko z bandytami. Uratował swoją rodzinę

2019-06-12 19:22

Przestępcy są coraz bardziej zuchwali. W ostatnich czasie w mediach pojawia się mnóstwo informacji o włamaniach do domów znanych sportowców. Złodzieje doskonale wiedzą, kiedy ich posesje stoją puste i próbują wykorzystać takie okazje. O niebezpieczeństwie, jakie czyha na popularnych zawodników przekonał się kierowca F1, Romain Grosjean.

Francuski zawodnik Haasa nie mógł być zadowolony po ostatnim wyścigu. Podczas Grand Prix Kanady nie zdobył nawet punktu i zajął czternaste miejsce. Ubiegły weekend w zasadzie był nieudany dla całego amerykańskiego teamu, bowiem i Kevin Magnussen nie zdołał zakończyć wyścigu na punktowanym miejscu. Gorsjean w dodatku musiał stawić czoła przestępcom.

O mrożącej krew w żyłach sytuacji opowiedziała małżonka kierowcy Haasa, Marion Jolles Grosjean. W wywiadzie dla stacji TF1 opowiedziała o wydarzeniach z ostatniego poniedziałku. Kobieta potwierdziła, że złodzieje próbowali obrabować ich dom. Według jej relacji bandyci mieli wyłamać jedno z okien. Wszystko miało miejsce wieczorem i dzieci małżeństwa były już w łóżkach.

Na drodze złodziejom stanął właśnie Grosjean i uniemożliwił im wejście do pozostałej części domu. Na szczęście nikomu nie stała się krzywda, a przestępcy uciekli z miejsca zdarzenia. - Często sportowcy, którzy osiągają świetne wyniki, uważani są za bohaterów. Nigdy nie zgadzałam się z tym określeniem, bo przecież nie ratują świata, nie czynią go piękniejszym. Od teraz mogę jednak nazywać mojego męża sportowcem i bohaterem - powiedziała żona Grosjeana.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze