– Zdaję sobie sprawę z tego, że apetyt na dobre wyniki jest wielki, ale rywalizując z tak utalentowanymi kierowcami praktycznie bez doświadczenia, bo dla całego Orlen Team Art to debiut, to bardzo trudne zadanie. Dodatkowo, przygotowania utrudnia pandemia, bo mamy mniej treningów. Ale sami podjęliśmy to wyzwanie i nie poddajemy się – mówił Kubica przed ostatnim weekendem DTM w wywiadzie dla „Super Expressu”.
Sebastian Vettel WYLECI z Ferrari jeszcze w tym sezonie?! Jasna deklaracja
Okazało się, że postępów na razie nie widać. choć Robert nie oczekiwał miejsc na podium, to jednak spodziewał się, że jego auto będzie się zachowywać na torze o wiele lepiej. Szczególnie na prostych widać było jak odstaje od czołówki. Tymczasem wiele wskazuje, że przez kłopoty z właściwym przygotowaniem samochodu BMW M4 DTM przez zespół Orlen Team Art, krakowianin nie może pokazać pełni potencjału.
GP Hiszpanii Formuły 1: Hamilton znów bezkonkurencyjny! Leclerc nie dokończył wyścigu
– Gdy pierwszy raz jechałem tym autem, byłem bardziej konkurencyjny – nie ukrywał w wypowiedzi dla „PS” na Lausitzringu. – Osiągi są bardzo rozczarowujące, szczególnie na tak krótkim torze, gdzie mam problem z utrzymaniem się poniżej sekundy do czołowych zawodników. To zdecydowanie za dużo. Nie mamy przyczepności, której brakowało nam już od pierwszego treningu. Szczególnie w kwalifikacjach jest to dotkliwe. Dramat. Nie jesteśmy w stanie wycisnąć więcej z samochodu.