Lewis Hamilton (23 l.) i Felipe Massa (27 l.) to bardzo dobrzy kierowcy w bardzo szybkich bolidach. Ale obaj mają wielkie kłopoty z utrzymaniem nerwów na wodzy. I Anglik, i Brazylijczyk popełniają czasem dziecinnie proste błędy.
Gwiazdor McLarena nie potrafi wytrzymać presji. Rok temu w dwóch ostatnich wyścigach potrzebował zdobyć trzy punkty. Zdobył dwa i w idiotyczny sposób stracił tytuł. Teraz znów trwoni swoją przewagę. Po 12. miejscu w Japonii jest już tylko 12 punktów przed Kubicą i 5 przed Felipe Massą.
Brazylijczyk doskonałe występy przeplata spektakularnymi wpadkami. Po dwóch zwycięstwach (Walencja, Belgia), w trzech kolejnych startach zdobył tylko 5 punktów.
Obaj rywale Polaka nie potrafią sobie poradzić z wielką presją. Myśl o tytule mistrza świata ich paraliżuje.
Robert nie ma z tym problemów. Jeździ z regularnością szwajcarskiego zegarka. Kiedy zwietrzy szansę - bezwzględnie ją wykorzystuje. A jego błędy można policzyć na palcach jednej ręki.
- Drugie miejsce w Japonii da mnie i całemu zespołowi wielkiego kopa - mówi wprost Kubica. - Wierzę, że uda nam się trochę poprawić bolid i w dwóch ostatnich wyścigach powalczę o mistrzostwo świata.
A kiedy już Polak zdobędzie tytuł i dostanie wielką butlę szampana, będzie mógł pokazać, że nie tylko na torze ma... najmocniejszą głowę!
Lewis Hamilton
23 l., Wlk. Brytania - McLaren, 84 punkty
Plusy:
- najszybszy bolid w stawce
- pełne wsparcie zespołu
Minusy:
- za bardzo przejmuje się krytyką
- nielubiany przez innych kierowców
- rok temu stracił tytuł w podobnej sytuacji
- gorąca głowa
- słabe nerwy
- brawura
Robert Kubica
24 l., Polska - BMW, 72 punkty
Plusy:
- mocna głowa
- wola walki
- wielki spokój
- opanowanie
- stalowe nerwy
- odwaga, ale nie brawura
- perfekcjonizm
Minusy:
- stosunkowo słaby bolid
- niedoświadczony zespół
Felipe Massa
27 l., Brazylia - Ferrari, 79 punktów
Plusy:
- najbardziej doświadczony zespół
- o tytule zdecyduje wyścig w jego ojczyźnie
- do pomocy ma Raikkonena
Minusy:
- brak odporności na stres
- nierówna forma
- zdarzają mu się proste błędy
- zniżka formy Ferrari