To będzie wyjątkowy wyścig dla Roberta Kubicy (26 l.), który we Włoszech stał się cenionym kierowcą, startując w tamtejszych teamach gokartowych. To na tym obiekcie w 2006 r. wywalczył pierwsze podium w karierze w F1 (3. miejsce).
Przeczytaj koniecznie: Federer rozbił Soderlinga
Robert przyznaje, że na Monzie... nie poznaje czasem swojego bolidu. - Uczucie jest takie, jakbym siedział za kierownicą innego samochodu - opowiada nasz kierowca.
- Wydaje się lżejszy niż zazwyczaj i ma zupełnie inną charakterystykę aerodynamiczną, a nie możemy testować go na torze tydzień przed wyścigiem, jak dawniej. Trzeba się przyzwyczaić, że tył auta płata czasem rozmaite figle.