Michael Schumacher nie pokazuje się publicznie od czasu, gdy został przewieziony ze szpitala do swojego domu w Szwajcarii. Dotychczas bardzo rzadko przekazywane były wiadomości dotyczące stanu zdrowia legendy Formuły 1. Niemiec z Ferrari zdobył aż pięć mistrzowskich tytułów. Właśnie były szef włoskiej stajni Luca di Montezemolo przekazał nowe wieści o samopoczuciu mistrza kierownicy zza naszej zachodniej granicy.
Michael Schumacher w coraz gorszym stanie
Niestety, najnowsze doniesienia nie napawają optymizmem. - Mam wieści i niestety nie są one dobre. Życie jest dziwne. To był fantastyczny kierowca i w Ferrari miał tylko jeden wypadek, w 1999 roku - powiedział dość ogólnie Włoch. Wieloletnia agentka kierowcy Sabine Kehm w ogóle nie chciała mówić o stanie zdrowia Schumachera.
"Schumi" uległ poważnemu wypadkowi w grudniu 2013 roku, gdy przebywał z rodziną na nartach. Długo utrzymywany był w stanie śpiączki farmakologicznej. W szwajcarskim domu miał spokojnie dochodzić do siebie. Trzy dni po Nowym Roku Niemiec obchodził 47. urodziny.