Pierwszy filmik Artura Puzio nazywał się "Mściwy rolnik chciał mię utopić". Motocyklista jeździł po świeżo zasianym polu, co wzbudziło wściekłość właściciela. Doszło do rękoczynów. Mężczyzna trzymał w rękach dwa drewniane kije i uderzył zawodnika. - Co pan robi?! - pytał Puzio. - Po moich łąkach będziesz k***o rył?! - odpowiedział pytaniem na pytanie rozjuszony rolnik. Potem dorzucił, wciąż rozsierdzony zachowaniem Puzio: – Utopię cię, k***o!
Kibice Unii Leszno zrzucą się na klub. Zorganizowali wyjątkową zbiórkę
Kiedy widzowie ostro skrytykowali autora „widowiska”, Puzio w niewybrednych słowach zwymyślał tych, którzy nieprzychylnie skomentowali film. „Do człowieczeństwa Wam daleko, buraki i niedorajdy życiowe" - odpowiedział między innymi.
Puzio być może zreflektował się, że przeholował, tylko że wybrał dziwną metodę. Obecnie utrzymuje, że cała akcja z rolnikiem była jedynie ustawką mającą na celu... ostrzeżenie przed niszczeniem upraw. „Wkur...a mnie to, że mainstreamowe media w tak prymitywny sposób doszukują się sensacji” – skwitował reakcje na swoje wyczyny.
Na filmie widać też jak przedstawia postać z pierwszego filmu, rolnika Mirka, który poprzednio chciał go topić i bił kijem. I zaczyna pomagać mu w pracy w gospodarstwie. Puzio zapewnił również, ze taki właśnie był układ: w zamian za ustawkę pomoc Mirkowi w pracy gospodarczej.
Wielki powrót do Falubazu. Grzegorz Walasek pojedzie jako gość
W szczere intencje motocyklisty nie wierzą najwyraźniej ani widzowie filmu na youtubie, ani władze sportu motocyklowego. Ci pierwsi pisali m. in. w komentarzach: „Jak się koło d... zaczęło palić… Nie lubię tego słowa ale ŻENADA”, „Przekupiłeś rolnika, dograłeś kilka scen, pomachałeś chwilę widłami i liczysz na to, że ludzie są tak głupi jak Ty i w to uwierzą. No gratuluję koleś”, „Ustawka czy nie, i tak skończony jest, bo nikt nie uwierzy w nagle dobre intencje” – to jedne z łagodniejszych ocen materiału Puzio.
Swoje dołożyła tymczasem Główna Komisja Sportu Motocyklowego przy Polskim Związku Motorowym. Wydała oświadczenie, którego konkluzją jest odebranie motocykliście licencji instruktora. Oto treść komunikatu:
W związku z upublicznieniem filmu dokumentującego akt wandalizmu dokonanego przez zawodnika z licencją PZM oraz instruktora sportu motocyklowego, PZM jako organizacja potępia całkowicie tego typu zachowanie, tym bardziej że osoba dokonująca tego czynu w sposób lekceważący odnosiła się do trudu pracy rolnika, komentując na bieżąco swoje postępowanie.
Sport jako idea ma w sposób zorganizowany i bez szkody, także majątkowej, dla osób postronnych zapewniać możliwości realizacji pasji, a także zagospodarować wielką energię osób w każdym wieku właśnie po to, aby nie dochodziło do niekontrolowanych incydentów. W tym celu wydzielane są miejsca dedykowane do realizacji treningów i nic nie usprawiedliwia skracania sobie drogi nawet na krótkim odcinku pola uprawnego.
Opisane wyżej zachowanie zasługuje na potępienie tym bardziej, że zawodnik Artur Puzio powinien zdawać sobie sprawę, że osoba posiadająca uprawnienia instruktora musi dawać jak najlepszy przykład swoim zachowaniem.
Z uwagi na powyższe GKSM PZM podjęła decyzję o pozbawieniu licencji instruktora sportu motocyklowego w trybie natychmiastowym. Jednocześnie w imieniu całej społeczności sportu motorowego przepraszamy za to, w jak w bezmyślny sposób ten były już instruktor odnosił się do trudu pracy innych.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
