Pierwszy mecz obu drużyn z trybun będzie obserwować wioślarski złoty medalista w czwórce podwójnej z Pekinu, Michał Jeliński (28 l.).
- Przed takim gościem nie możemy dać ciała - śmieje się Gollob. - Każda drużyna, która do nas przyjeżdża, ma wysoko zawieszoną poprzeczkę. By być w czwórce, musimy u siebie wygrać wysoko. Jesteśmy w stanie to zrobić - zapowiada najlepszy polski żużlowiec. W pozostałych parach lider po fazie zasadniczej Włókniarz Częstochowa zmierzy się z Atlasem Wrocław, a Unia Leszno z ZKŻ Zielona Góra.