Przed rozpoczęciem sezonu 2021 Formuły 1, Lewis Hamilton długo nie mógł dojść do porozumienia w sprawie nowej umowy i ostatecznie Brytyjczyk zdecydował się na złożenie podpisu na dokumentach na kilka tygodni przed pierwszym Grand Prix. Tym bardziej fani sportów motorowych oraz samego kierowcy mogli być zaskoczeni, gdy już na przełomie czerwca i lipca okazało się, że Lewis Hamilton jako pierwszy kierowca w sezonie zdecydował się na przedłużenie swojej umowy o kolejne dwa lata. Po tym, jak gwiazdor Mercedesa podpisał nowy kontrakt, wielu kibiców mogło zacząć się zastanawiać, z kim siedmiokrotny mistrz świata będzie jeździł w jednej drużynie w kolejnych latach. Wszystko bowiem wskazuje na to, że zawodnikiem tym nie będzie jego dotychczasowy partner, Valtteri Bottas. Już od kilku tygodni mówi się o tym, że Fin może szukać nowego pracodawcy, a sam Mercedes ma mieć już nawet kierowcę na jego miejsce.
Bottas na wylocie z Mercedesa
Według plotek, miejsce fińskiego kierowcy miałby zająć George Russell, który w poprzednim sezonie zastąpił w barwach Lewisa Hamilton, zmagającego się z koronawirusem i poradził sobie naprawdę dobrze. Kierowca Williamsa podgrzał atmosferę, publikując na swoim Instagramie zdjęcie przy Mercedesie. - Dbaj o to, co kochasz - napisał pod zdjęciem Brytyjczyk, oznaczając konto Mercedesa. Valtteri Bottas z kolei miałby się po sezonie przenieść do Alfy Romeo, gdzie zająłby miejsce swojego rodaka, Kimiego Raikkonenena.