Potężna awantura na GP w Toruniu! Żużlowcy pobili się po zejściu z toru, natychmiastowa reakcja ochrony

Siedemnasty bieg padł łupem fantastycznego w tym sezonie Rosjanina, Artioma Łaguty. Główny kandydat do tytułu mistrza świata, który prowadzi z przewagą 9 punktów nad drugim w klasyfikacji Bartoszem Zmarzlikiem, nie dał szans swoim rywalom. Za jego plecami przyjechał Szwed, Fredik Lindgren, a prawdziwa walka toczyła się o trzecią pozycję. Stoczyli ją Matej Zagar i Oliver Berntzon, a ostatecznie Słoweniec okazał się tym lepszym. Na torze nie brakowało walki wręcz, a napięta atmosfera wcale nie zakończyła się wraz z końcem biegu. Panowie udali się do parku maszyn, gdzie doszło do swoistej dogrywki, w którą zaangażowało się jeszcze więcej osób.

Znamy przyczynę słabego występu Bartosza Zmarzlika. Wskazał powód, popełnił błąd

W sobotę Bartosz Zmarzlik może zostać mistrzem świata po raz trzeci z rzędu. Stał się on naturalnym następcą swojego idola, Tomasza Golloba

9 zdjęć

Jak przekazał Łukasz Benz z Canal+ Sport, w parku maszyn doszło do prawdziwej bijatyki! Obaj żużlowcy postanowili wyjaśnić sobie swoje racje, a we wszystko zamieszane były teamy obu zawodników. Sytuacja była tak napięta, że interweniować musiała ochrona. Informacja ta szybko stała się hitem Twittera, a fani żużla w Polsce żałowali, że kamery transmitujące zawody na Motoarenie nie zarejestrowały tego wydarzenia.