Do pierwszej kraksy doszło już w trzecim biegu. Vaclava Milika na pierwszym łuku ostatniego okrążenia wyniosło bardzo szeroko, przez co trafił w napędzającego się pod bandą Brady'ego Kurtza. Ten drugi spadł z motoru i wpadł pod bandę. Choć wszystko wyglądało groźnie, żadnemu z zawodników nic się nie stało.
Fogo Unia Leszno na inaugurację nowego sezonu żużlowego pokonała Betard Spartę Wrocław 50:40. W zwycięstwie gospodarzy bardzo duży udział miał Emil Sajfudinow, który wygrał trzy biegi, a w pozostałych dwóch dojeżdżał jako drugi. W efekcie zgromadził 14 punktów dla swojego zespołu.
Nie był jednak najlepszym żużlowcem dnia. Więcej oczek od niego uzbierał Tai Woffinden, ale jego koledzy radzili sobie dziś nieco słabiej. 28-letni Anglik wziął udział w sześciu startach - wygrał pięć, a na jednym dojechał jako trzeci. Zgromadził szesnaście punktów. Drugim najlepszym zawodnikiem Betardu Sparty był Maciej Jankowski (dziesięć punktów).
Po pierwszej kolejce liderem tabeli jest Stelmet Falubaz Zielona Góra, który wygrał szesnastoma punktami z Get Well Toruń. Druga jest Fogo Unia Leszno, a podium uzupełnia Speed Car Motor Lublin. Swoje spotkanie wygrał także zespół Włókniarza Częstochowa.
