To już 44. edycja słynnego rajdu, który zachowuje swoją tradycyjną nazwę, ale od roku 2009 odbywa się poza Afryką.
Po saudyjskich bezdrożach rywalizować będzie ok. 500 pojazdów. Trasa liczy blisko 8.400 km, z czego połowa to odcinki specjalne (jazda na czas), a połowa to odcinki dojazdowe (gdzie trzeba zmieścić się w określonym limicie zachowując przepisy ruchu drogowego).
Najbardziej prestiżowa tradycyjnie jest rywalizacja samochodów terenowych. Po raz siódmy do walki w niej stanie Jakub Przygoński (36 l.), który we wcześniejszych latach zaliczył także sześć Dakarów na motocyklu. Wraz z niemieckim pilotem Timo Gottschalkiem pojadą w barwach Orlen Teamu samochodem Mini Buggy z napędem na tylną oś kół. Przygoński celuje w podium, a do tej pory może poszczycić się piątą lokatą w roku 2018 oraz czwartymi w latach 2019 i 2021.
18/01/2020 MŻ Kuba Przygoński był SZPIEGOWANY na Rajdzie Dakar 2020. Zobacz jak [WIDEO]
Najgroźniejszymi konkurentami polsko-niemieckiej załogi wydają się legendarny 56-letni Francuz Stephane Peterhansel (14-krotny triumfator rajdu) i Hiszpan Carlos „Matador” Sainz (3-krotny zwycięzca). Obaj oni pokonać mają piaski i bezdroża pustyni nową konstrukcją zrealizowaną przez koncern Audi. Silnik spalinowy ładuje w niej baterie elektryczne, a te energią zasilają silniki elektryczne.
Inni groźni rywale to Katarczyk Nasser Al-Attiyah na Toyocie, Hiszpan Nani Roma i Francuz Sebastien Loeb, 9-krotny mistrz świata w rajdach WRC (drogowo-szutrowych). Dwaj ostatni pojadą na Hunterach.
Jeszcze wyżej niż Przygoński mierzą Aron Domżała z pilotem Maciejem Martonem w kategorii pojazdów lekkich (UTV). Na maszynie Can-Am i w ramach zespołu Can-Am w ubiegłym roku zajęli trzecie miejsce, teraz powalczą o zwycięstwo.
Dużo obiecuje sobie po edycji 2022 motocyklista Maciej Giemza na Husqvarnie. W ubiegłym roku jego jazdę przerwał groźny wypadek, w którym zerwał ścięgna barkowo-obojczykowe i złamał kość stopy. Przez dwa miesiące nie mógł wsiąść na motocykl.
1 stycznia odbędzie się prolog w mieście Dżudda, po czym nastąpi licząca ponad 800 kilometrów trasa dojazdowa do miasta Hail. Tam wyruszą nazajutrz do etapu 1B, który obejmuje m.in. 334 km odcinka specjalnego.
W dwóch pierwszych dniach zawodnicy nie mogą korzystać z usług ekip serwisowych.
