Do tej pory najlepszy był Krzysztof Hołowczyc, który w 2009 roku w Rajdzie Polski w klasie WRC był szósty.
- Dobry rajd, chociaż nie w stu procentach asfaltowy, ścigaliśmy się głównie na błocie. Ostatnie pięć kilometrów było ciężkie, pojawił się jakiś hałas z zespołu napędowego. Mamy chyba awarię dyferencjału lub skrzyni biegów, straciłem trochę koncentrację i przestrzeliłem jedno hamowanie. Udało się jednak dojechać - tak Kubica opisał swój występ.