Piękna kobieta objęła Roberta Kubicę. Wtedy ze śmiechu prawie PĘKŁA! [ZDJĘCIA]

Name: Jan Tomaszewski UDERZA w Milika: Kadra to nie CARITAS! | Futbologia
Uploaded: 2020-11-12T18:18:09+00:00
Description: Jan Tomaszewski UDERZA w Milika: Kadra to nie CARITAS! | Futbologia

md | mso

2020-11-13 10:58

Robert Kubica jest prawdziwą ikoną polskiego sportu! Krakowianina nie trzeba przedstawiać właściwie nikomu. Jego bogata kariera mówi sama za siebie. W jej trakcie - jako osoba niezwykle popularna - brał także udział w wielu spotkaniach, na których pojawiały się różne osoby. Z jednym z takich wydarzeń związana jest ciekawa historia uwieczniona na zdjęciach.

Najnowsze z działu

Formuła 1

Holender znowu to zrobił! Max Verstappen mistrzem świata F1 czwarty raz z rzędu

Dobre informacje

Robert Kubica usłyszał kapitalną wiadomość. Jego zespół ogłosił arcyważne wieści

Przedstawił opinię!

Gwiazdor występujący w Polsce zabrał głos w sprawie Trumpa. Zdjęcie mówi wszystko, nie ukrywa tego

duże wyróżnienie

Kolejny Polak w Formule 3! Roman Biliński robi wielki krok na przód

Wyścigi długodystansowe WEC

Koniec startów Roberta Kubicy w tym sezonie. Medalowa pozycja poza zasięgiem Polaka

W 2019 roku Robert Kubica po wielu latach przerwy powrócił do świata Formuły 1 podpisując kontrakt z Williamsem. Przygoda z brytyjskm teamem nie przebiegła jednak dla Polaka na takich warunkach, jakich oczekiwał. Otrzymał do dyspozycji bardzo słaby bolid, w którym nie mógł się włączyć do walki o pozycje nawet i w środku stawki. W efekcie po jednym sezonie rozstał się z drużyną, aby objąć funkcję kierowcy rezerwowego w Alfa Romeo Racing ORLEN, a jednocześnie spełniać się w serii DTM. Tam poszukuje szczęścia w swojej aktualnej przygodzie ze sportem. Niegdyś to szczęście Polak odnajdywał w Formule 1, uczestnicząc w wielu ciekawych wydarzeniach. Pozwoliło mu to spotykać na swojej drodze piękne kobiety, rozmawiać z nimi i żartować. Jak wtedy, pewnego dnia w Walencji, o czym traktuje poniższa galeria...

Legenda reprezentacji W PRZERAŻENIU BIJE NA ALARM. To koniecznie musi się zmienić! [WIDEO]