Jan Tomaszewski

i

Autor: Cyfrasport Jan Tomaszewski

Legenda reprezentacji W PRZERAŻENIU BIJE NA ALARM. To koniecznie musi się zmienić! [WIDEO]

2020-11-12 19:10

Reprezentacja Polski pod wodzą selekcjonera Jerzego Brzęczka w ostatnim czasie zaczęła osiągać nieco lepsze wyniki niż jeszcze chociażby w poprzednim roku. Tak czy inaczej wciąż nie przekonała do siebie jeszcze wszystkich sceptyków. Na alarm bije m.in. legendarny bramkarz "Biało-czerwonych", Jan Tomaszewski. 72-latek pokusił się w rozmowie z "Super Expressem" o bardzo wyrazistą opinię.

W październiku Polacy zanotowali bardzo pożyteczne zgrupowanie. Najpierw towarzysko rozbili Finlandię, by potem zremisować w Lidze Narodów z Włochami i wygrać z Bośnią i Hercegowiną. Teraz, w listopadzie, rozpoczęli swoje spotkanie od ogrania w sparingu 2:0 Ukrainy. Przed nimi natomiast ważne spotkania Dywizji A LN, decydujące o miejscu w Final Four rozgrywek - wyjazdowe z Italią oraz domowe z Holandią.

Gwiazdor Serie A CAŁKOWICIE OSZALAŁ! Zrobił TO na oczach wszystkich [ZDJĘCIE]

Quiz. Największe sukcesy piłkarskiej reprezentacji Polski z ostatnich lat. Pamiętasz je wszystkie?

Pytanie 1 z 10
11 października 2014 roku Polska pokonała Niemców 2:0 na Stadionie Narodowym. Bramki zdobywali...

I choć progres w postawie Polaków jest zauważalny, to jednak wciąż w pełni nie przekonał wszystkich. Do grona sceptyków zalicza się Jan Tomaszewski. - My w tej chwili mamy najlepszą drużynę w historii polskiej piłki nożnej. Zawodnicy grają w świetnych klubach, tylko ich potencjał od czterech lat nie jest wykorzystywany. Mamy w tych dwóch meczach zdobyć cztery punkty i awansować do Final Four - zaznaczył 72-latek.

I dodał wyraźnie: - Nie chcę słyszeć na konferencji prasowej, że Włosi to wspaniali zawodnicy i fenomenalna drużyna. Myśmy w pierwszym meczu się Włochów przestraszyli, bo gdybyśmy zagrali otwartą piłkę, to byśmy wygrali. Jesteśmy w stanie z Włochami wygrać, a zremisować to już na pewno.

Odpowiedź na to, czy polska kadra sprosta wymaganiom Tomaszewskiego, już w niedzielny wieczór na stadionie w Reggio Emilia.

Jan Tomaszewski UDERZA w Milika: Kadra to nie CARITAS! | Futbologia
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze