Saga związana z zatrudnieniem przez Williamsa kierowcy na przyszły sezon ciągnie się od dobrych kilku miesięcy. Jednym z głównych kandydatów jest Robert Kubica, jednak wciąż nie wiadomo, czy brytyjski team zaproponuje Polakowi angaż. Jak na razie 32-latek dwukrotnie wziął w udział w testach teamu - kolejno na Silverstone i Hungaroringu - i choć podobno wypadł tam bardzo dobrze, bo osiągał lepsze czasy od Paula di Resty, rezerwowego kierowcy Williamsa, to cały czas nie może być pewien, czy w ogóle wróci do F1.
Według doniesień Julianne Cerasoli, dziennikarki brazylijskiej stacji UOL, kierowca z Krakowa ma dostać kolejną okazję do spróbowania się w testach zespołu. - Williams chce dać kolejną okazję Robertowi Kubicy, który miałby testować samochód w Abu Zabi. Ponadto Polak ma też przyprowadzić ze sobą sponsora. Z informacji w padoku wynika jednak, że choć Kubica dostał wstępną propozycję umowy, to nic nie jest przesądzone - twierdzi dziennikarka.
Całą tą sytuacją bardzo zdenerwowany jest Felipe Massa, czyli kierowca Williamsa, którego miałby zastąpić Polak. Brazylijczyk wciąż nie jest pewien, czy zostanie w teamie, czy będzie zmuszony zakończyć karierę. Jeśli w grę wchodziłaby ta druga opcja, wówczas 36-latek chciałby się pożegnać z publicznością podczas Grand Prix w swojej ojczyźnie. Dlatego też naciska szefów brytyjskiej ekipy, by ci szybciej podjęli decyzję co do jego przyszłości oraz jego ewentualnego następcy. Wszystko dlatego, że GP Brazylii na torze Interlagos odbędzie się już za nieco ponad tydzień.
- W ostatnich tygodniach widziałam, że Felipe Massa jest bardzo zdenerwowany tym, w jaki sposób Williams go traktuje. Widać, że ma obawy, że nie pojawi się w przyszłym roku na starcie, choć czuje się wystarczająco konkurencyjny. Nie chce dotrzeć do Grand Prix Brazylii będąc w takiej samej sytuacji, co Rubens Barrichello w sezonie 2011 - twierdzi Cerasoli. Przypomnijmy, że Barrichello przed laty też był kierowcą Williamsa, ale nie dostał szansy na pożegnanie z kibicami, bo team z dnia na dzień poinformował o zmianie składu ekipy na kolejny rok. Massa chciałby najpewniej uniknąć takiego obrotu spraw. Brytyjski zespół nie zamierza się jednak spieszyć i podejmować pochopnych decyzji. Ostateczne wybory mają zostać ogłoszone najpóźniej do grudnia.
Zobacz: Kierowca F1 ostro skrytykował Roberta Kubicę. Teraz sam dostał za to po głowie
Przeczytaj: Felipe Massa złośliwie o Robercie Kubicy: Nie umiem prowadzić jedną ręką
Sprawdź: Lewis Hamilton mistrzem świata F1! Już po raz czwarty