Robert Kubica

i

Autor: Tomasz Radzik Robert Kubica

Robert Kubica otrzymał POTWORNY CIOS. Pozbawili go złudzeń, nie będzie powrotu!

2020-10-15 8:10

Robert Kubica w tym sezonie łączy funkcję kierowcy rezerwowego teamu Alfa Romeo Racing Orlen oraz zawodnika serii DTM. Krakowianin po cichu liczył, że stajnia Formuły 1, którą wspiera polska spółka, w przyszłym sezonie da mu szansę na powrót do ścigania się w królowej sportów motorowych. Jedna z najważniejszych osób w F1 przekazała jednak, że Polak nie ma na to szans, a szefowie ekipy już zdecydowali o składzie na kolejną kampanię.

Robert Kubica liczył gorąco, że sezon 2020 będzie tylko przejściowym rozbratem z Formułą 1. W poprzedniej kampanii nasz rodak jeździł dla teamu Williamsa, ale współpraca ta nie układała się najlepiej i jeszcze w trakcie trwania cyklu Grand Prix krakowianin poinformował, że odejdzie z ekipy. Trafił do Alfa Romeo Racing Orlen, ale tylko w roli kierowcy rezerwowego i testowego. Gdy ostatnio decydowały się losy składu na kolejny sezon zmagań w F1, Robert Kubica liczył po cichu, że dostanie angaż wyścigowy. Nic z tego. Helmut Marko, doradca Red Bulla i zarazem jeden z najlepiej poinformowanych ludzi w padoku, przekazał, że Alfa zna już swój skład na sezon 2021 i nie ma w nim miejsca dla Kubicy.

Formuła 1: Zrobili im testy na KORONAWIRUSA. To, co odkryli, sprawiło, że złapali się za głowy!

Według eksperta w teamie jeździć będą Kimi Raikkonen, który wahał się nad zakończeniem kariery. Przy doświadczonym Finie szlifów ma nabierać Mick Schumacher. Syn legendarnego kierowcy z pewnością ma wielki talent, ale potrzebuje jeszcze kilku lat, by walczyć o najwyższe cele w królowej sportów motorowych. - Można z łatwością dostrzec, jacy kierowcy wciąż dostępni są na rynku. Wiem, kto z kim się komunikował - zaczął swoją wypowiedź 77-letni Marko. - Z tego co mi wiadomo, w przyszłym roku Mick Schumacher będzie startował wspólnie z Kimim Raikkonenem w Alfie Romeo. Moim zdaniem to wspaniała kombinacja. Kiedy spojrzymy na juniorskie kategorie, Schumacher zazwyczaj w drugim roku osiąga szczytową formę. Możemy zakładać, że podobnie będzie w Formule 1 - dodał specjalista.

Robert Kubica spotkał się z NASTOLETNIĄ GENIUSZKĄ! Dyskutowali o budowie bolidów [WIDEO]

Sonda
Czy Robert Kubica wróci jeszcze do F1?

Helmut Marko odniósł się także do spekulacji, jakoby Mick Schumacher miał zostać włączony do juniorskiego programu Red Bulla. Okazało się, że nawet gdyby stajnia chciała rozpocząć współpracę, to Niemiec wcale jej nie potrzebował. - Traktujemy naszą rolę jako dawanie szansy młodym ludziom, by mogli wejść na szczyt. Motorsport jest bardzo drogi. Z Mickiem Schumacherem od zawsze było jasne, że dysponuje wymaganym wsparciem. Tak naprawdę byliśmy mu niepotrzebni - skomentował Helmut Marko.

Kubica jeździł bolidem po Warszawie.
Najnowsze