Robert Kubica

i

Autor: AP Photo/Manu Fernandez Robert Kubica

Robert Kubica podjął ważną decyzję, związaną z F1. Teraz przedstawił jej szczegóły [WIDEO]

2018-12-20 8:13

Robert Kubica już w marcu po latach wróci do cyklu Grand Prix. Nasz kierowca dostał angaż w zespole Williamsa i oficjalnie zadebiutuje w nim podczas wyścigu w Australii. W grudniu już musiał jednak podjąć istotną decyzję, związaną ze swoim powrotem. Teraz wytłumaczył jej powody w specjalnie przygotowanym filmiku.

Robert Kubica na początku grudnia podjął decyzję o tym, z jakim numerem będzie startował podczas wyścigów cyklu Grand Prix Formuły 1 w sezonie 2019. Polak wybrał sobie "88". Teraz, w specjalnie przygotowanym klipie wideo przez zespół Williamsa, wytłumaczył tego powody. - Moją ulubioną liczbą jest 8, więc zdecydowałem, że na bolidzie pojawią się dwie ósemki. We Włoszech mówią, że dwa jest lepsze niż jeden, więc dlatego 88 będzie lepsze niż 8. Nie mogę doczekać się już startów z tą liczbą - powiedział krakowianin.

Nasz jedynak w stawce królowej sportów motorowych na 88 dni przed pierwszym wyścigiem kolejnego sezonu zdradził także o czym teraz marzy. Okazuje się, że po wyczerpujących podróżach w 2018 roku jako kierowca testowy stajni z Grove, chce wyjechać na upragnione wakacje. - Zamierzam dobrze naładować baterie - podkreślił Kubica. Odpoczynek nie będzie jednak zbyt długi. Już za kilka dni chce zacząć przygotowania do pierwszego po długiej przerwie sezonu. - To ważne, aby po przerwie zimowej dobrze rozpocząć pracę w fabryce oraz odpowiednio zainaugurować przygotowania fizyczne i psychiczne na nowy rok. Na poważnie planuję ruszyć z przygotowaniami po świętach Bożego Narodzenia. Chciałbym pojechać gdzieś potrenować oraz mieć okazję pojeździć na rowerze - zdradził Robert Kubica.

- Będziemy mieli sporo czasu na przygotowania w naszej fabryce, podczas jazdy symulatorem, więc nie jest tak, że jesteś całkowicie wolny i nic nie robisz. W F1 cały czas jesteś w kontakcie z ekipą. Wydaję się, że zima to okres, w którym nie ścigasz się i robisz bardzo mało, ale tak naprawdę cały czas jesteś obiegu - dodał także zawodnik, który pierwszą okazję na start w sezonie 2019 będzie miał 17 marca podczas Grand Prix Australii na torze w Melbourne.

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze