Krakowianin miałby usiąść za kierownicą forda fiesty RRC.
Na razie wygląda jednak na to, że Kubica nie wystartuje w pierwszej imprezie sezonu - styczniowym rajdzie Jaenner w Austrii. Nazwiska naszego zawodnika nie ma na liście zgłoszeń. Nie znaczy to jednak, że w ogóle nie zobaczymy go w ERC. Nie można wykluczyć, że Kubica zgłosi się do kolejnych zmagań - na Łotwie (1-3 lutego 2013) i Wyspach Kanaryjskich (21-23 marca 2013).
- Gdyby Robert przyszedł do ERC, byłoby to coś niesamowitego - przyznał szef cyklu, Francois Ribeiro.