Rosyjski sportowiec pozwał polski związek! Domaga się uznana swoich praw, powołuje się na konstytucję

Podejście światowych i krajowych federacji do wykluczania rosyjskich i białoruskich sportowców różni się znacznie zależnie od kraju i dyscypliny sportu. W Polsce żużlowcy nie mieli większego wyboru bowiem zostali zawieszeni najpierw przez FIM, a później przez PZM. Sprawa rosyjskich zawodników w polskiej lidze jest mocno skomplikowana, bowiem Artiom Łaguta, Emil Sajfutdinow i Gleb Czugunow mają polskie obywatelstwo. Pierwsza dwójka jeździć jednak nie może, Czugunow natomiast startuje bez problemów. Powód? Czugunow już wcześniej postarał się o to, aby startować na polskiej licencji i co więcej, zanotował nawet debiut w reprezentacji. Łaguta i Sajfutdinow wciąż jeździli na licencji rosyjskiej, a PZM odmówił przyznania polskiej licencji w świetle ostatnich wydarzeń. Łaguta twierdzi, że to pogwałcenie jego konstytucyjnych praw jako obywatela Polski i postanowił iść do sądu!

Makabryczny wypadek Zhou podczas GP Wielkiej Brytanii! Kibice zamarli, to nagranie mrozi krew w żyłach

Łaguta pozywa PZM, chce bronić swoich konstytucyjnych praw

Sprawa z pewnością nie jest klarowna. Mecenas Jerzy Synowiec w rozmowie z portalem Interia podkreślał już wcześniej, że jako obywatele Polski żużlowcy powinni być traktowani na równo – Ktoś może teraz mówić, że oni są brzydcy, czy też, że źle się zachowują. To jednak nie ma znaczenia. Są Polakami i przysługują im wszystkie należne naszym obywatelom prawa – mówił Synowiec w kwietniu. Jak przekazuje Interia, to do niego najpierw zgłosili się rosyjscy żużlowcy, a on przekierował ich do specjalistów od prawa konstytucyjnego.

Motor nie zostawił złudzeń Apatorowi! Torunianie bezradni przy Alejach Zygmuntowskich [Zapis Relacji]

PZM nie zamierza w tej sprawie ustępować. Wiele wskazuje na to, że postawa samego żużlowca i jego żony wpłynęła na decyzje podjęte w związku. Żona Łaguty ubolewała nad rozbitymi szybami w rosyjskiej ambasadzie (nie odniosła się do tego, że rosyjscy żołnierze mordują cywili w Ukrainie), natomiast sam Łaguta nie zajął jednoznacznego stanowiska w całej sprawie – po serii mętnych wpisów usunął je wszystkie. Niewykluczone jednak, że PZM przegra tę sprawę i choć Łaguta ma niewielkie szanse na starty w tym sezonie, to może domagać się odszkodowania za utracone zarobki.

Listen to "SuperSport" on Spreaker.