Sparta Wrocław - Unia Leszno WYNIK. KTO WYGRAŁ. Spartanie zatrzymali mistrzów Polski!

Mecz wicemistrza Polski z mistrzem przypominał jazdę kolejką górską bez trzymanki. Wystarczy tylko powiedzieć, że od 3. do 9. biegu mieliśmy wymianę ciosów na dublety - raz 5:1 zwyciężała Sparta, raz - Unia. Ozdobą tego fragmentu meczu był wyścig numer 5, w którym Max Fricke i Maciej Janowski ograli parę Smektała-Lidsey, wprawiając w ekstazę kibiców zgromadzonych na Stadionie Olimpijskim. Co ciekawe, dla Australijczyka było to pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.

Stal Gorzów - Motor Lublin WYNIK: KTO WYGRAŁ. Zmarzlik show w Gorzowie!

Później do głosu doszli goście, którzy wygrali wszystkie wyścigi od 9. do 12. biegu włącznie. Przed biegami nominowanymi tablica świetlna wskazywała wynik 38:40, ale kibice z Wrocławia nie ustawali w gorącym dopingu i wierzyli w sukces do końca. I po ostatnim wyścigu mieli co świętować, bo najpierw para Janowski/Czugunow ograła Kuberę i Lidseya, a w ostatnim, bardzo emocjonującym biegu, Max Fricke i Tai Woffinden wywalczyli remis 3:3 i wygraną w całym meczu 46:44.

Fani Motoru Lublin kibicują w chmurach. O „Podniebnym Sektorze” w Lublinie mówi cały świat!

W ekipie mistrzów Polski kompletnie zawiódł Piotr Pawlicki, który zdobył zaledwie 2 punkty, a trzy z czterech biegów z jego udziałem Unia przegrała 1:5. Nie popisał się także Bartosz Smektała (2+1 pkt), który w pewnym momencie... sam zasugerował trenerowi Piotrowi Baronowi, że jeśli ten uzna za stosowne, może go zmienić. Trener "Byków" zdecydował się na taki manewr w 13. biegu i za Smektałę pojechał Dominik Kubera, który w tej gonitwie zdobył punkt.

Dla Unii była to pierwsza porażka w tym sezonie.

Sparta Wrocław - Unia Leszno 46:44

Sparta Wrocław

9. Chris Holder - 5 (0,3,1,1,-)
10. Maksym Drabik - 5+2 (1,2*,0,2*)
11. Maciej Janowski - 8+2 (3,2*,0,1,2*)
12. Max Fricke - 9+1 (2*,3,2,0,2)
13. Tai Woffinden - 10+2 (3,1,2*,3,1*)
14. Gleb Czugunow - 9 (3,0,3,3)
15. Przemysław Liszka - 0 (0,0,0)

Unia Leszno

1. Emil Sajfutdinow - 14 (2,3,3,3,3)
2. Janusz Kołodziej - 7+3 (1,2*,2*,2*,0)
3. Bartosz Smektała - 2+1 (1*,1,0,-,-)
4. Jaimon Lidsey - 5+2 (2*,0,1,2*,0)
5. Piotr Pawlicki - 2 (0,1,1,0)
6. Dominik Kubera - 10 (2,3,3,1,1)
7. Szymon Szlauderbach - 4+1 (1*,0,3)