O tym, że Fin jest znudzony Formułą, słychać z różnych źródeł, ale tak naprawdę nie ma na ten temat żadnej wiążącej wypowiedzi samego zainteresowanego. Ponoć były mistrz świata jeszcze nie podjął decyzji. Polskich kibiców nurtuje pytanie: czy gdyby Kimi powiedział „pas”, wzrosną szanse Kubicy na miejsce w fotelu bolidu Alfa Romeo Frederic Vasseur, szef Alfa Romeo Racing Orlen, rzucił na to pewne światło. I, niestety, nie świeci ono zbyt jasno krakowianinowi...
Speedway Grand Prix Wrocław: Groźny wypadek. Bartosz Zmarzlik cudem się uratował [WIDEO]
Otóż Vasseur wymienia nazwisko kierowcy, który mógłby trafić na testy F1 do Alfy. Jest ono bardzo znane, tyle że nie należy do Kubicy – to Mick Schumacher, syn legendarnego Michaela, siedmiokrotnego mistrza świata. Od razu pojawiły się więc przypuszczenia, że 21-letni niemiecki młodzian mógłby zastąpić „Icemana” Raikkonena. Jeszcze w 2020 roku Schumacher junior miałby odbyć testy w bolidzie.
– Mick dobrze sobie radzi, myślę, że jest szansa, iż otrzyma możliwość testowania w F1 jeszcze przed końcem tego sezonu – wyjawił Vasseur w wywiadzie dla sieci Sky. Nie wiadomo tylko na razie jeszcze, w jakim trybie miałby testować Schumacher – czy w jednej z piątkowych sesji przy okazji któregoś z weekendów Grand Prix, czy też w końcu roku na testach dla młodych kierowców w Abu Zabi.
Były menedżer Michaela Schumachera miał udar. Nie mógł wypowiedzieć słowa i jeść
Obecnie Schumacher, członek akademii Ferrari, jeździ w Formule 2 i zajmuje piąte miejsce w klasyfikacji generalnej.
