Michael Schumacher od 2013 roku pozostaje odizolowany od świata zewnętrznego. Gdy przeżył koszmarny wypadek na nartach w Alpach najpierw utrzymywano go w stanie śpiączki farmakologicznej, a następnie przetransportowano do prywatnej willi w Szwajcarii. Szczątkowe informacje, jakie pojawiały się w mediach na temat stanu zdrowia niemieckiego mistrza kierownicy były niejednoznaczne. Raz dało się usłyszeć, że "Schumi" jest na dobrej drodze do powrotu do pełni sprawności, by inne źródło podawało niedługo później, że wielokrotny mistrz świata Formuły 1 jest wciąż w ciężkim stanie. Rodzina pilnuje, by kolejne wiadomości nie przedostawały się do opinii publicznej, a dostęp do legendy sportu ma wąskie grono osób. Wśród nich jest przyjaciel Niemca Luca Badoer, który postanowił jednoznacznie odpowiedzieć na pytania mediów o stan zdrowia kolegi.
Zobacz: ZALANY W TRUPA kierowca F1 nie mógł trafić w dziurkę. Kompromitujące INTYMNE WIDEO z Verstappenem
Luca Badoer nie ma zamiaru wystawiać zaufania rodziny Schumacherów na próbę i postanowił tylko uciąć kwestię stanu zdrowia legendarnego kierowcy F1. - Nie powiem wam ani słowa - skwitował Badoer, jednocześnie dodając, że ma nadzieję na poprawę sytuacji w najbliższym czasie.
- Mam tylko nadzieję, że wkrótce Schumacher wyzdrowieje - powiedział przyjaciel niemieckiego sportowca. Luca Badoer i Michael Schumacher znają się od lat. Syn tego pierwszego jest chrześniakiem ikony sportu.
- Jeździliśmy razem na wakacje, nasze rodziny wspólnie spędzały czas. Michael został nawet ojcem chrzestnym mojego syna Brando. Trzymał go w ramionach podczas chrztu - skomentował na łamach "Corriere dello Sport" wieloletni kierowca testowy stajni Ferrari.
Zobacz: Nadszedł wyjątkowy dzień dla Justyny Kowalczyk. Teraz miliony o tym się dowiedzą. Posypały się gratulacje!
Sprawa stanu zdrowia Michaela Schumachera wraca do publicznego zainteresowania ze względu na wielkie wydarzenie związane z jego synem, które nadejdzie już wkrótce. Szykowany od małego do sportów motorowych Mick Schumacher wkrótce zadebiutuje w cyklu Grand Prix Formuły 1.
Syn Michaela Schumachera w najbliższych dwóch latach będzie prezentował swoje umiejętności w bolidzie amerykańskiego teamu Haas.