Spotkanie zorganizował dr Cezary Rybacki, jeden z lekarzy opiekujących się Gollobem i jego wieloletni przyjaciel. Żużlowiec zgodził się bez wahania na wizytę małego Michała, który jest w trakcie intensywnej chemioterapii. Na oddział Golloba chłopiec przyszedł z mamą.
- Marzyłem, żeby spotkać się z nim na żywo. Motocykle mi się bardzo spodobały, bo są szybkie - powiedział chłopczyk w rozmowie z PAP. A Golloba określił krótko: - Supergość!
Przypomnijmy, że Gollob miał wypadek 23 kwietnia na torze motocrossowym w Chełmnie. Doznał uszkodzeń rdzenia kręgowego, kręgosłupa, złamania kręgu i stłuczenia płuc. Lekarze wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej. Po wybudzeniu od razu rozpoczął rehabilitację. Odzyskał "czucie głębokie" w kończynach, ale wciąż walczy o pełną sprawność nóg.