Pierwsza runda meczów play-off Ekstraligi wszystkie przewidywania postawiła na głowie. W trzech spotkaniach ani jedno nie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy!
Polonia w derbach Pomorza zremisowała 45:45 z faworytem, Unibaksem, gorzowskie Caelum uległo Falubazowi 44:46, a prawdziwej klęski doznała leszczyńska Unia, która na własnym torze przegrała z CKM Włókniarzem Częstochowa 37:53.
Jednym z autorów tej sensacji był Nicki Pedersen (32 l.). Mistrz świata miał fatalny początek sezonu, a teraz...
- Nicki, czy ze zdrowiem wszystko w porządku?
- Nareszcie tak.
- Jesteście w półfinałach, rozbiliście Unię na jej torze. Niespodzianka...
- Przypomnę ci, że w rundzie zasadniczej też wygraliśmy w Lesznie. Ten tor jest podobny do naszego i chyba nam odpowiada. A co do półfinałów... 16 punktów to jeszcze nie gwarancja. Unię stać na wygraną w Częstochowie.
- Co sądzisz o szansach Golloba w Grand Prix?
- W Mallila był świetny. Ja jechałem marnie, nie lubię błota.