Patryk Dudek wygrał Grand Prix Niemiec
Dudek, który w poprzednich turniejach w tym roku jeździł słabo, w Teterowie przeszedł samego siebie. Jeździł jak w transie, aż do samego finału, w którym w świetnym stylu wygrał. Okazuje się, że Dudek walczył z rywalami i z bólem, bo od początku zawodów miał nieprzyjemny problem.
- Czuję się bardzo szczęśliwy, ale ciężko mi powiedzieć coś więcej, bo mam problem z... "klejnotami" – przyznał Dudek na antenie Eurosportu. - Bolą mnie po tym jak obiłem je w jednym z biegów. Teraz czeka mnie trudna noc. Mieliśmy przygotowane dobre motocykle. A gdy wygrasz start na takim torze, to jazda później jest bardzo łatwa. Krawężniki były niebezpieczne, więc najważniejsze było wyjść pierwszym spod taśmy – przeanalizował.
Wspaniałe zwycięstwo Patryka Dudka! Bartosz Zmarzlik tuż za jego plecami, piękny, polski finał!
Bartosz Zmarzlik drugi w Grand Prix Niemiec
Na drugim miejscu zawody zakończył Bartosz Zmarzlik, ale też może czuć się zwycięzcą, bo jego przewaga w klasyfikacji generalnej rośnie. Po zawodach jednak narzekał na trudny tor.
- Jestem bardzo szczęśliwy z powodu drugiego miejsca, ale nie pamiętam, kiedy tak bardzo się umęczyłem. Dzisiaj było trzeba bardzo kontrolować jazdę, żeby nie zrzuciło z motocykla. Ciężko było zaplanować jakiś atak, czy zbliżenie się do rywala, bo to mogło skończyć się upadkiem – stwierdził Zmarzlik. Kolejne zawody za trzy tygodnie w Gorzowie Wielkopolskim.
Maciej Janowski wsiadł za kierownicę prawdziwego potwora. Motocykl żużlowy to przy tym pikuś!