Przypomnijmy, że zawodnik Włókniarza w trakcie spotkania z Falubazem (43:47) zaatakował w parku maszyn operatora kamery, który śmiał zbliżyć się do jego boksu. Wzburzony Norweg z polskim paszportem nie mógł się pogodzić z wykluczeniem go z wyścigu po tym, jak spowodował upadek Piotra Protasiewicza, a swoją złość postanowił wyładować na operatorze kamery, którego energicznymi ruchami odpędzał od siebie. W pewnym momencie Holta nie wytrzymał i zaczął krzyczeć: "Spie...".
SZOKUJĄCY transfer w Ekstralidze? Trzykrotny mistrz świata może trafić do Motoru!
Rozemocjonowany zawodnik przeprosił, ale kary nie uniknie. KOL ukarała go kwotą 5 tysięcy zł w zawieszeniu na 6 miesięcy (jeśli w tym czasie Holta znów zachowa się niesportowo, będzie musiał zapłacić), pokryciem kosztów naprawy uszkodzonego sprzętu oraz wpłatą 10 tys. zł na dowolnie wybrany przez siebie dom dziecka w Częstochowie.
Fani Motoru Lublin kibicują w chmurach. O „Podniebnym Sektorze” w Lublinie mówi cały świat!