- O meczu mogę powiedzieć tylko tyle, że nawet gdybym chciał, to nie mogę nikogo za ten mecz wyróżnić. To były traumatyczne zawody w wykonaniu mojej drużyny. Najgorszym zawodnikiem był Hans Andersen. Myślę, że czeka mnie poważna rozmowa z tym zawodnikiem. Najpierw musi to jednak zrobić trener. Zawodnik, który ma 30 lat i był czwarty na świecie, nie może przegrywać biegów w sposób tak żenujący. Nie mogę zrobić nic innego, jak przeprosić naszych kibiców za ten mecz - powiedział prezes Komarnicki portalowi sportowefakty.pl.
Przeczytaj koniecznie: Londyn 2012. Kobiety będą kobietami
Komarnicki nie martwi się też nieco słabsza postawą Tomasza Golloba.
- Bardzo mnie to niepokoi, ale znam Tomka. Jestem przekonany, że to chwilowa niedyspozycja. Już w Gorzowie w niedzielę powinien pojechać na swoim normalnym poziomie - mówi Komarnicki.