Szefem protestu przeciwko nowym tłumikom jest Krzysztof Cegielski, przewodniczący związku zawodowego żużlowców. Przygotował petycję i poprosił o podpisanie się pod nią czołowych zawodników Grand Prix. Odmówili mu wszyscy oprócz Polaków.
O pozostanie starych tłumików walczy przede wszystkim Tomasz Gollob. On i pozostali nasi reprezentanci grożą bojkotem GP. Jednak FIM (Międzynarodowa Federacja Motocyklowa) ani myśli ustąpić.
Przeczytaj koniecznie: F1. Lotus Renault GP oficjalnie zaprezentowało nowy bolid Roberta Kubicy - GALERIA
- Jeżeli nie chcą korzystać z nowych tłumików, to nie będzie ich w Grand Prix i zaręczam, że walka o mistrzostwo świata odbędzie się bez nich – twardo mówi wiceprezydent FIM i prezes PZM Andrzej Witkowski.
Już od dawna wiadomo, że petycji Cegielskiego nie chce podpisać Jason Crump. Wczoraj jednak podobną decyzję podjął Emil Sajfutdinow, który wcześniej skłaniał się ku starym tłumikom.
Polscy żużlowcy protestują przeciwko nowym tłumikom, ponieważ skracają one żywotność silnika i zagrażają bezpieczeństwu zawodników.