Oscar de la Hoya szykuje się do przejęcia klubu NBA, Los Angeles Clippers. Zobacz WIDEO
"Król Artur" rozpoczął bardzo leniwie i przegrał kilka rund na początku, ale potem wziął się do pracy i zaczął odrabiać straty. Być może mógł nawet pokusić się o zwycięstwo przed czasem, ale mniej więcej w połowie walki złamał prawą rękę i musiał boksować głównie lewą. Pojedynek był wyrównany, ale wygrana Abrahama nie podlegała dyskusji. Sędziowie punktowali 116-112, 116-113 i 119-110.